niedziela, 11 września 2022

Solidarna Rosja

 

Można gdybać o rzeczach nieudowodnionych, natomiast nie trzeba udowadniać, bo to widać jak na dłoni, że Kaczyński i Ziobro od 7 lat próbują w Polsce wprowadzić ustrój, zbudowany przez 23 lat przez Putina. Niektóre projekty ustaw są żywcem kopiowane z rozwiązań, jakie skutecznie ograniczały demokrację w Rosji. 

 
Analogia narzuca się choćby w sposobach wyrugowania niezależnych organizacji, patrzących władzy na ręce, Prześledźmy zniszczenie przez aparat kremlowski pozarządowej organizacji Memoriał, w której skład wchodziło kilkadziesiąt formalnie niezależnych podmiotów w całej Rosji. Centrum Praw Człowieka Memoriał założyli zasłużeni dysydenci, historycy, od ponad 30 lat odkłamujący zbrodnie stalinowskie i komunistyczne. Było to jednak działanie wbrew interesom oligarchów i urzędników Putina, którzy zmierzali do rehabilitacji sowieckiego totalitaryzmu. Najpierw uchwalając ustawę o „agentach zagranicznych” zmuszono Memoriał i podobne organizacje, do sygnowania wszystkich publikowanych dokumentów zdaniem „Organizacja finansowana z zagranicy”. Kilka publikacji bez tej noty, piętnującej Memoriał jako „agenta zagranicznego”, uruchomiło działania putinowskiej prokuratury, która postawiła zarzuty braku transparentności finansowania i przyjmowanie pieniędzy z Wielkiej Brytanii, Norwegii, Holandii i innych państw oraz deprawowania młodzieży poprzez publikowanie list ofiar ZSRR.
Cała ta akcja usunięcia niewygodnej organizacji przypomina czekający projekt ustawy ziobrystów, mającej rozprawić się z polskimi organizacjami pozarządowymi – NGO-sami. Rozmodlony ostatnio w mediach Michał Woś przygotował ustawę domagającą się wprowadzenia rejestru NGO’s, finansowanych ze środków z zagranicy - stygmatyzowanych w ten sposób jako „agenci zagraniczni”. Ta idea tak dobrze sprawdziła się na Wschodzie - czemu nie zastosować jej w Polsce, która jednym krokiem jest już poza Unią Europejską? Kolejnym krokiem byłoby wybranie z tej listy organizacji niewygodnych dla władzy… resztę można przepisać sobie z historii zniszczenia Memoriału.
Nie jest to pierwsza kopia rozwiązań ustrojowych Kremla i działań inspirowanych polityką ludzi Putina. Solidarna Polska zgłosiła też projekt wypowiedzenia antyprzemocowej Konwencji Stambulskiej i aktywnie wspiera od lat nagonkę na środowisko LGBT – co przed 2015 rokiem było do pomyślenia wyłącznie w Rosji, gdzie w represjonowaniu mniejszości seksualnych aktywnie uczestniczy od dawna  kler, a w fundamentalistycznej, muzułmańskiej Czeczenii, ujawnione osoby LGBT karane są śmiercią.
Przemoc w polskim życiu politycznym idzie więc ze Wschodu. 
Krystynie Pawłowicz wyrwało się w Trybunale Konstytucyjnym zdanie, że Polska może w każdej chwili wypowiedzieć Europejską Konwencję Praw Człowieka, a sam Trybunał Przyłębskiej poszedł dalej, pytając, czy Europejska Konwencja Praw Człowieka jest zgodna z polską Konstytucją. Jedyne kraje na naszym kontynencie, których konwencja nie obowiązuje i nigdy jej nie podpisywały, to Rosja Putina i Białoruś Łukaszenki. 
 
 


Partia Ziobry, mająca poparcie zaledwie 0,7%, kwestionuje nie tylko artykuły europejskich konwencji, podobnie jak administracja Kremla, kwestionuje wyroki międzynarodowych trybunałów. Solidarna Polska mówi często głosem Jednej Rosji Putina. Efekty tej fascynacji widać już w zmianach ustrojowych, jakich politycy Zjednoczonej Prawicy dokonują w Polsce, kopiując system rosyjski:

🇷🇺 Zlikwidowanie niezależnego wymiaru sprawiedliwości,
🇷🇺 Podporządkowanie władzy ustawodawczej jednemu przywódcy,
🇷🇺 Podsycanie podziałów i nienawiści do mniejszości,
🇷🇺 Wsparcie kleru, będącego narzędziem propagandy władzy, kupowanym milionami z budżetu i ulgami,
🇷🇺 Nacjonalizm dla mas z oficjalną, rządową historią kraju,
🇷🇺 Media jako narzędzie propagandy władzy,
🇷🇺 Grupa oligarchów, wzbogacona w aferach, wyciszanych rękoma posłusznych prokuratorów,
🇷🇺 System edukacji podporządkowany fanatykom, który realizuje wychowanie nowych narodowych elit,
🇷🇺 Wykorzystywanie służb do inwigilacji i zastraszania obywateli krytycznych w stosunku do władz,
🇷🇺 Ignorowanie międzynarodowego prawa i niepodleganie wyrokom europejskich trybunałów.

Czy te punkty opisują Rosję, czy Polskę? Odpowiedzcie sobie sami.